Archiwum kategorii ‘Bez kategorii’
Przeglądasz archiwum kategorii Bez kategorii.
Przeglądasz archiwum kategorii Bez kategorii.
Ciemna i od niedawna znana masom strona Jacka Stachursky’ego czyli przebój z jego najnowszej płyty „DOSKOZZZA„. Jacek Stachursky do niedawna dla większości nastolatków kojarzył się tylko z podrobionym przebojem „Typ niepokorny” (oryginał The One and Only) jednak teraz jest dla młodzieży prawdziwym twórcą szalonej i eksperymentalnej muzyki, która śmieszy zaskakuje i wzbudza szacunek. Należy jednak pamiętać że to nie jest pierwsza taka przygoda tak naprawdę płyta 2k19 jest kontynuacją cyklu płyt z 9 na końcu (1999 z szokującym utworem „chłosta” i 2009 płyta która cały czas zaskakuje z „Dosko” na czele). W utworze nie wiadomo czy bardziej zaskakuję tekst czy muzyka co sprawia że z każdym kolejnym odsłuchaniem odbiera się utwór coraz lepiej.
Kto jako dziecko nigdy nie wzruszył się oglądając film Disneya „Pocahontas” i wsłuchując się w Kolorowy Wiatr w wykonaniu Edyty Górniak. Tak, wykonanie Edyty jest niesamowite i pomimo niechęci do jej solowej kariery muszę docenić jej głos w tym utworze. Nie bez powodu wersja z jej wokalem jest uznawana za jedną z najlepszych tego utworu. Tekst niesie ze sobą prostą ale jak szczerą prawdę obnażając bezduszne spojrzenie na świat smutnych realistów. Piosenki idealnie się słucha na spacerze w parku bądź w innym miejscu gdzie najbardziej widoczna jest magia przyrody.
Uznałem że wprowadzający wpis do tej muzycznej przygody powinien być również piosenką, która rozpoczyna album najlepiej pierwszy album artysty. Pierwsze co wpadło mi do głowy to piosenka Grzegorza Ciechowkiego pod pseudonimem Obywatel GC. Mimo że artysta już wtedy miał bogatą w sukcesy karierę muzyczną z zespołem Republika to własnie jego solową karierę a zwłaszcza pierwszą płytę „Obywatel GC” uważam za najwybitniejsze dzieło. Wracając do utworu Paryż-Moskwa 17:15 autor opisywał go jako opowieść o pewnym pociągu który odjeżdżał z Warszawy o godzinie 17:15 w jakim kierunku chyba nie muszę mówić. W tekście przedstawiona jest historia rozłączonych kochanków, których rozdziela żelazna kurtyna. Klimat utworu buduje przede wszystkim świetny ostry,mocny riff Jana Borysewicza oraz syntezator którego dźwięk przypomina syreny.